Rano zbudził mnie śmiech małej Igi. Była chyba 7 godzina. Mam wrażenie, że im starsza tym wcześniej wstaje... a było tak miło i przyjemnie... aż nie chciało się wychodzić z łóżka... No cóż obowiązki wzywają. Już myślałam, że dzisiaj znowu pada deszcz, a tu za oknem biało! Hurra pierwszy śnieg! :-) Koło południa byliśmy wszyscy na spacerku. Mała bacznie się przyglądała. Strącanie śniegu z krzewów wywoływało u niej głośny śmiech. Daliśmy jej nawet śnieżkę, której dokładnie się przyglądała, dotykając od czasu do czasu paluszkiem. :-) Skoro na zewnątrz jest mnóstwo białego puchu, to na talerzu również powinno znaleźć się coś białego. Na obiad ugotowaliśmy zupę kalafiorową :-) Kalafior zaliczany jest do cenniejszych warzyw ze względu na swój skład i zawartość witamin. Zawiera m.in.: sód, magnez, wapń, potas, żelazo, cynk, miedź, mangan, fluor, jod, fosfor, karoteny oraz witaminy K, B1, B2, B6 i C.
Składniki:
- niecała szklanka kalafiora
- 1 mała marchewka
- kawałeczek pietruszki
- 1 ziemniak
- nieduży kawałek mięska (z królika, indyka lub kurczaka) - można również zupę podać bez mięsa
- pół łyżeczki posiekanego koperku
- łyżeczka oleju rzepakowego lub oliwy z oliwek z pierwszego tłoczenia
- kawałeczek selera (uwaga - seler może uczulać. Jeżeli dziecko ma alergię to lepiej go nie dodawaj)
- Kawałek mięsa ugotuj osobno, aż będzie miękkie.
- Warzywa obierz , dokładnie umyj i ugotuj w niewielkiej ilości wody lub na parze.
- Pod koniec gotowania dodaj do zupki olej i koperek.
- Mięso połącz z warzywami, a następnie wszystko zmiksuj na gładką papkę
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz