Słoneczna zupa (po 9. miesiącu)

Za oknem deszcz, ciemno i ponuro... Już chyba wolałabym, żeby padał śnieg. No cóż przyszła jesień i trzeba pogodzić się z fatalną pogodą. W deszczu też przecież można się fajnie bawić :-) Siedzieliśmy i rozmyślaliśmy co by tu zaproponować na obiadek naszej małej piszczałce.

Postanowiliśmy "ugotować" jej trochę słońca :-) Mam dla was dzisiaj ciekawy przepis na rozgrzewającą i sycącą zupkę. Jest bardzo smaczna, a jej słoneczny kolor napawa optymizmem :-). Od razu poprawiły nam się humory, a Iga była zachwycona nowym słodkawym smakiem! 

Składniki:

• marchewka
• pietruszka
• ćwierć selera 
• pół dużego lub 1 mały ziemniak
• kawałek małego pora (my daliśmy plasterek -ok. 1 cm )
• łyżka posiekanej cebulki (my daliśmy mały kawałek)
• pół łyżeczki drobno posiekanego koperku
• żółtko jaja ugotowanego na twardo
• łyżeczka oleju rzepakowego lub oliwy z oliwek z pierwszego tłoczenia

Ponieważ mieliśmy kawałek ugotowanego wcześniej indyka dodaliśmy go też do zupki. :-) Można użyć również innego mięska. ;-)

Sposób przygotowania:

1. Warzywa umyj, obierz i pokrój, a następnie wrzuć do gotującej się wody (ok 1 szklanki).
2. Cebulę podsmaż na odrobinie oleju i dodaj do zupy (możesz też dodać ją bez podsmażania).
3. Gdy wszystko zmięknie dodaj łyżeczkę oleju.
4. Całość nieco przestudź, dodaj żółtko i zmiksuj.
5. Na koniec do smaku można dodać drobno posiekanego koperku.

Dziecko po 9. miesiącu powinno jeść codziennie pół żółtka lub całe żółtko co drugi dzień.